czwartek, 27 stycznia 2011

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

chcesz krzyczeć?
krzycz.
krzycz do woli.
.
.
.
zatkano Ci usta?
krzycz!
krzycz ciągle.
.
.
.
płoniesz?
dlaczego?
krzycz.
krzycz. 
.
.
.
wykrzycz się.

wykrzycz się.


"You live long enough to hear the sound of guns,
long enough to find yourself screaming every night"
/nightwish "the poet and the pendulum"/
.
.
.
dużo farb. masa fimo. koraliki, klej. gaza. puder do embossingu, topiony ogniem z zapałki.
dlatego ten kolaż naprawdę pachnie ogniem. 
kilka godzin i gotowy. 
po drodze 3456789 razy zmieniałam pany, co ma z tego wyjść. 
wyszło to.
pierwszy raz zrobiłam taki kolaż.
.
.
.
przyznam nieskromnie- jestem zadowolona.
.
.
.
chciałam powiedzieć jeszcze,
że niezmiernie miło mi się zrobiło,
kiedy dowiedziałam się,
że mój kolaż "uciekasz?"
stał się inspiracją
dla innego dzieła. 

niedziela, 23 stycznia 2011

odrobina lata ;))

ahhh jak miło było wypocząć w prawdziwym ciepełku! :)

Marsa Alam, Egipt, bosssko!!


tubylcy w kurtkach i czapkach, turyści w bikini ;))





rybki, morze, piach, pustynia, słoneczko, rafa, o masakra o masakra boskość sama ;)

i jeszcze tydzień wolnego, gdzie planuję wielkie tworzenie ;D

wtorek, 11 stycznia 2011

;)

tak, wiem, że odwiedzam teraz bloga rzadko.

nie wiem kiedy wejdę, na pewno nie wcześniej niż za 1,5 tygodnia ;)

wyjeżdżam ;)

buziaki ;) :*