poniedziałek, 25 kwietnia 2011

kiedy życie wymyka się z rąk.


po kliknięciu powiększenie

kiedy życie wymyka się z rąk...

to jest fatalnie.

nie można nic zrobić. cokolwiek by się chciało.

żaden krok nic nie zmienia. czasami, pogarsza.

chciałoby się krzyczeć. płakać. bić dłońmi w poduszkę. lub po prostu się przytulić...

kiedyś życie było prostsze. już nie będzie.

głupia, niepewność każdego dnia. obserwacje ludzi którzy niszczą sobie życie. innym życie. 

bezradność.

bezsilność.

dosłowna.

kiedy nie ma się siły nic zrobić. 

po jakimś czasie nie ma się siły już cokolwiek czuć.

na szczęście znajduje się pewna magiczna, niepowtarzalna odskocznia, coś czego nie da się przecenić: przyjaciele. 

jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to to właśnie jest przyjaźń.

tylko dzięki niej, nie czuję się jeszcze jak śmieć.

nie piszę pamiętnika. nie potrzebny mi, strata czasu, a trzeba się pilnować z uzupełnianiem kartek.

bloga i tak niewiele ludzi czyta. 

święta... upłynęły jak święta.

najfajniejszą rzeczą na nich bylo zrobienie 40 km na rowerze w górkach na Pogórzu Strzyżowskim. wesoło było. 

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

???? Ja się pytam.!

"dlaczego trawa jest zielona?
gdzie jest Bóg?
jak przyciągają się magnesy?
po co żyjemy?
czy muszą być wojny?
dlaczego nic nie wiesz?
czy naprawdę nie wiesz?"
/SDM "nie wiem"/

tyle pytań nas nurtuje. Nikt nie powie, że nie. czasem gorzej na nie odpowiedzieć.
no bo jaki kolor ma lustro? gdzie jest Bóg? czy muszą być wojny? czemu nigdy nie widzimy małych gołębi?
Dlaczego...? Po co...? Kiedy...? Kto...?
Kto odpowie??
u mnie osobiście, ostatnimi czasy, pytanie główne, najczęstsze: co dalej?
no cóż...





dziękuję piosence SDM 'nie wiem', happysad 'nie wiem' i 'trudne pytania' Natalii Kukulskiej za inspirację ;)
farby, tusze, farby, tusze, farby. 3D lack. silikon. i kilka pierdółek.

czwartek, 14 kwietnia 2011

ryjek i kurczaczek

otóż każde dziecko lubi babrać się w piachu.
oj tam oj tam, jeszcze troche jestem dziecko ;D

powróciłam do zdjęć z E. bo mnie sentyment złapał ;)
karteczka wielkanocna z kurcokiem:

Robienie wszelkiego rodzaju prac idzie mi jak krew z nosa.
totalnie brak czasu na cokolwiek.
wielka ochota na zrobienie czegoś "łał", ale ciągle brak czasu.. wszystkie weekendy zajęte, popołudnia to już totalnie.
Mikołaju, Zębowa Wróżko, czy tam kto, poproszę o kilka dodatkowych godzin w dobie.
ciągle obiecuję komuś że coś zrobię, usiłuję się najpierw wywiązać z tego, przez co dawno dawno temu zrobiłam coś tak faktycznie dla zużycia weny ;)
dobra, koniec biadolenia, noc też ma kilka godzin, nie? :D
wylosowana myśl na dziś:
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać.

piątek, 8 kwietnia 2011

wiosennie ;)

noo w końcu znalazłam momencik na obfocenie tego co miałam obfocić ;)
oczywiście tylko 2 prace mi się udało, bo reszta kartek została już utleniona zanim wziełam aparat ;D
karteczka z materiałów Iwonki ;))



i kolaż "wiosna", autorstwa Walkirii ;))