Rękodzieło artystyczne- biżuteria, kartki okazjonalne, rysunki, fotografia, a także podróże małe i duże
środa, 28 grudnia 2011
okładka :)
nie zrobiłam ani jednej, ani pół kartki świątecznej...
brak czasu.
no, ale i tak się dużo dzieje ;)
choróbsko złapało przed sylwestrem, mam nadzieję, że przejdzie ;)
in progress jeszcze kolaż... :)
a co do zaproszeń 45 okazało się mało, trzeba było dorobić jeszcze 2 ;]
Szczęśliwego Nowego! :)
sobota, 12 listopada 2011
Ile to jest 45?
koło 80 godzin pracy
bajzel w pokoju
TO jest 45:
Fajnie było ;)
niefajne było to, że czasu miałam bardzo mało, bo ciągle coś trzeba było zrobić, tutaj przygotować kurs, tu matura, tu zlot, tu szkoła, tu rysunek...
ale same zaproszenia fajnie się robiło :)
Bo coś w szaleństwach jest młodości,
Wśród lotu, wichru, skrzydeł szumu,
Co jest mądrzejsze od mądrości
I rozumniejsze od rozumu.
Treść zaproszeń pisana ręcznie przez Kasię N.
czwartek, 3 listopada 2011
zajawka... :)
zajawka czegoś, co pojawi się tutaj niedługo... :)
w liczbie 45.
hihihi kto odgadnie?
tymczasem po małym wypadzie w Bieszczady...
klimat niesamowity... :)
Bieszczady jesienią....
odpoczynek, taki jakiego brakowało.
"Bądź sobą, po prostu sobą.
Wyraź siebie.
Myśl
Pomyśl
Zatrzymaj się i zrób co należy
Wyrwij się ze szponów losu, nie czekaj na rozwój zdarzeń
Działaj, nim czas zadziała za Ciebie
Wykrzycz zawiłością spętlonych treści
I zamilcz."
wtorek, 27 września 2011
harcerzowo-albumowo
tygodnie rozmów, maili, latania tam i spowrotem, ogarniania, denerwowania się uwieńczone....
...wspaniałym, przyjaznym obchodem 100-lecia harcerstwa w Dębicy!
odwaliłyśmy genialną robotę- przyznając tak nieskromnie ;))
było prześwietnie ;*
a przed samym zlotem dwa weekendy poświęcone na robienie albumu rocznicowego dla K.
Niestety nie zrobiłam ani jednego zdjęcia ;(
ale notkę piszę, co by nie było że zaniedbuję scrapbooking ;)))
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
album, album, album... :)
dla pewnego wysokiego ;D
biwakowo-biwaczkowy ;D
kropki, kropki, kropki...
przepis na spagetti: kliknij a powiększysz :)
album z dostawą do domu ;D
fajnie było :)
opowiadanie rasistowskich kawałów, rozmowy o zajebistości, straszne historie nocą w środku lasu... :)
wsłuchiwanie się w wycie wilków..
gotowanie fajnych obiadków w piecyku kaflowym z tego co jest ;D
tak, to były weekendowe odwiedziny u N. :)
dziękuję :*
mam nadzieję że wszyscy spędzają intensywnie wakacje ;) już połowa za nami... większa połowa :)
a słoneczka ciągle nie bardzo widać, znowu się schowało :(
i tak jest fajnie :)
10 dni do Zlotu Kadry... :)
środa, 20 lipca 2011
w przygotowaniach...
zaproszenia in progress...
a Musli sobie nic dla siebie na razie nie ma czasu zrobić :D
dlatego nic nie dodaję, na razie tworzy się album :)
jutro jedziem do polanek k/Terki :)
miłych wakacji :*:*
sobota, 25 czerwca 2011
skołtuniony kołtunami kołtun
i JEST.
kołtun myśli
uczuć
wrażeń
rzeczy
kolorów
wydarzeń.
syf, burdel, bajzel, bałagan.
wyżywanie się na tej biednej kartce papieru było fajniejsze niż jakiś relaksacyjny spacer.
niedziela, 22 maja 2011
18 z 19 ;D i rzeszowsko.
było fajnie, wesoło, WESELNIE i osiemnastkowo :D
dziewczyny jesteście boskie, mówiłam juz? :)
niemniej boska jest moja kochana 19DDH "Watra" :)
KARTECZKA jest cudna ;* i fajnie było was ugościć na ogródku ;)
czuję się staro ;D tak... tak formalnie dorosło. przecież dopiero jeszcze dziecko byłam.. o.O
spoko, to że na papierku jestem dorosła, nie znaczy... ]:->
...dorosły stan mózgu i "popierdzielenia' ;D
poniedziałek, 25 kwietnia 2011
kiedy życie wymyka się z rąk.
kiedy życie wymyka się z rąk...
to jest fatalnie.
nie można nic zrobić. cokolwiek by się chciało.
żaden krok nic nie zmienia. czasami, pogarsza.
chciałoby się krzyczeć. płakać. bić dłońmi w poduszkę. lub po prostu się przytulić...
kiedyś życie było prostsze. już nie będzie.
głupia, niepewność każdego dnia. obserwacje ludzi którzy niszczą sobie życie. innym życie.
bezradność.
bezsilność.
dosłowna.
kiedy nie ma się siły nic zrobić.
po jakimś czasie nie ma się siły już cokolwiek czuć.
na szczęście znajduje się pewna magiczna, niepowtarzalna odskocznia, coś czego nie da się przecenić: przyjaciele.
jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to to właśnie jest przyjaźń.
tylko dzięki niej, nie czuję się jeszcze jak śmieć.
nie piszę pamiętnika. nie potrzebny mi, strata czasu, a trzeba się pilnować z uzupełnianiem kartek.
bloga i tak niewiele ludzi czyta.
święta... upłynęły jak święta.
najfajniejszą rzeczą na nich bylo zrobienie 40 km na rowerze w górkach na Pogórzu Strzyżowskim. wesoło było.
poniedziałek, 18 kwietnia 2011
???? Ja się pytam.!
tyle pytań nas nurtuje. Nikt nie powie, że nie. czasem gorzej na nie odpowiedzieć.
no bo jaki kolor ma lustro? gdzie jest Bóg? czy muszą być wojny? czemu nigdy nie widzimy małych gołębi?
Dlaczego...? Po co...? Kiedy...? Kto...?
Kto odpowie??
u mnie osobiście, ostatnimi czasy, pytanie główne, najczęstsze: co dalej?
no cóż...
dziękuję piosence SDM 'nie wiem', happysad 'nie wiem' i 'trudne pytania' Natalii Kukulskiej za inspirację ;)
farby, tusze, farby, tusze, farby. 3D lack. silikon. i kilka pierdółek.
czwartek, 14 kwietnia 2011
ryjek i kurczaczek
oj tam oj tam, jeszcze troche jestem dziecko ;D
powróciłam do zdjęć z E. bo mnie sentyment złapał ;)
karteczka wielkanocna z kurcokiem:
Robienie wszelkiego rodzaju prac idzie mi jak krew z nosa.
totalnie brak czasu na cokolwiek.
wielka ochota na zrobienie czegoś "łał", ale ciągle brak czasu.. wszystkie weekendy zajęte, popołudnia to już totalnie.
Mikołaju, Zębowa Wróżko, czy tam kto, poproszę o kilka dodatkowych godzin w dobie.
ciągle obiecuję komuś że coś zrobię, usiłuję się najpierw wywiązać z tego, przez co dawno dawno temu zrobiłam coś tak faktycznie dla zużycia weny ;)
dobra, koniec biadolenia, noc też ma kilka godzin, nie? :D
piątek, 8 kwietnia 2011
wiosennie ;)
wtorek, 29 marca 2011
Arsenał ;)
kto nie skacze ten nie harcerz
ARSENAŁ!!!
nasz skok triumfalny-trzecie miejsce na bazie, przy naszej dewizie "jedziemy się bawić, a nie wygrywać" :D ;D
wysiadka z metra. przed nami ogromny wieżowiec.
-jaaaaki wielkii
-jaaaki fajny
-jaaaki wysoki
-ALE TO MUSI MIEĆ HYDROFORY ŻEBY TAM DOPCHAĆ WODĘ NA GÓRĘ!
;D
piątek, 4 marca 2011
Marzenia...
niedziela, 20 lutego 2011
tak właśnie
zamierzam skończyć jak najszybciej.