wzięła mnie ochota na zrobienie Exploding Boxa ;)
wyjęłam papier, który mnie dręczył już od dawna i....
zrobiłam.
że ponieważ nie znoszę czerwonego koloru, tego fioletowego papieru też niespecjalnie, więc chociaż środek w tym pudełku niech będzie po ludzku urządzony.
no i mach ;)
nie ma tak różowo jakby się chciało ;)
jakiśtam papier, silikon, kwiatek machnięty czarną akrylową, ćwieki, wycinanki puncherowe, piórka, troche filcu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz