Trochę biżuterii niedawno zrobionej : )
Intensywnie coś ostatnio, heh. Ale nawet pozytywnie :)
Czachyy
Łuk, na wstążce ;)
I bransoletka, która na ręce wygląda prześlicznie, jestem z niej bardzo zadowolona, ale... blondynka, zgubiłam ją gdzies ostatnio :D mam nadzieję że się znajdzie :D
Jeszcze dwa zdjęcia z wieczornego spacerku po Kazimierzu :)
Koncert "W górach jest wszystko co kocham" zaliczony! Było świetnie i dziękuję bardzo za fajny wieczór ;)
Jakie świetne kolczyki ^^
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zgubiłaś tą bransoletką, bo naprawdę jest śliczna :)
Ładne zdjęcia ;)
Pozdrawiam serdecznie!
nasziherbatkiswiat.blogspot.com