no, po biwaku w sumie wesoło, i bardzo zgodnie z przewidywaniami ;D
drugi z "górskich" albumików ;)
który zawędrował do Madzi ;)
po otwarciu...
to:
zamazałam część, bo to w sumie wspomnienia nie wszystkie do opublikowania ;) zresztą, trzeba by było tam być, żeby to zrozumieć ;D
jeszcze 4 notki.
będzie się działo.
Super harcerko super:*:*:*
OdpowiedzUsuńCzuj, czuj, czuwaj... cudny albumik!
OdpowiedzUsuńŚwietne :] Masz talent.
OdpowiedzUsuńMrożon