ahhh jak miło było wypocząć w prawdziwym ciepełku! :)
Marsa Alam, Egipt, bosssko!!
tubylcy w kurtkach i czapkach, turyści w bikini ;))
rybki, morze, piach, pustynia, słoneczko, rafa, o masakra o masakra boskość sama ;)
i jeszcze tydzień wolnego, gdzie planuję wielkie tworzenie ;D
Wspomnienie lata ech oby do wiosny;)
OdpowiedzUsuńTo Ciebie aż tam poniosło???????:D Co Ty gadasz?!:) Ależ Ci fajnie:D
OdpowiedzUsuńAle żeś narobiła apetytu na ciepełko i słoneczko, świetne fotki:))
OdpowiedzUsuń