Pewnie czytający bloga sobie pomyślą "jaa, znowu rysunki, gdzie te scrapy"...
No cóż, na razie nie ma :) Tak bywa.. Ale wrzucam coś, w oczekiewaniu na więcej :)bo... jedna praca w robocie :D będzie się działo... :)
tymczasem szybkie malunki na zajęcia ze struktur wizualnych :)
Opuszczony dworek w Kozankach Podleśnych (odpowiednio postarzony i wystylizowany na moje "widzimisię" :) )
przepyszna Kawcia ^^ w Cafe 22 (chyba?) w Szczecinie :)
A to jest bardzo poważne sprawozdanie z terenówek z gleboznawstwa. Bo przecież każdy rysuje dinozaura na sprawozdaniach... I komiksowe przedstawienie zwięzłości, wilgotności i innych "-ści" gleby :D
I szybka focia z wycieczki, do kraju, który po tym zdjęciu już każdy rozpozna...
Kraju, gdzie jest Ciepło. Do którego od zawsze chciałam się wybrać. Zobaczyć. Zwiedzić.Ojjjj, tydzień to było zdecydowanie za mało.
Do zobaczenia ;)
W następnej notce biżuteria... i... no. nie powiem :)
Widać że nie próżnujesz i się starasz ;) a na scrapy poczekamy... ;)
OdpowiedzUsuńJak ślicznie rysujesz i malujesz; )
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie ;)
będę zaglądać czasami ;)